Wernisaż I Międzynarodowych Konfrontacji Graficznych „Pamięć”

Wernisaż I Międzynarodowych Konfrontacji Graficznych „Pamięć”

Wernisaż I Międzynarodowych Konfrontacji Graficznych „Pamięć” już za nami. Pięknym uzupełnieniem wystawy okazał się koncert Orkiestra Galicja.

Dziękujemy autorom z Polski, Europy, USA, Kanady, Azji którzy nadesłali prace. Prosiliśmy o opowieść o Nieobecnych, szczególnie społeczności żydowskiej. Każda praca jest inna, tak jak i pamięć każdego z nas. Ale to właśnie jest najbardziej ciekawe w tej wystawie.

– Cieszę się, że takie wydarzenie, o międzynarodowym zasięgu, ma miejsce w PIK. Dobrze też, że sięgamy do historii, bo Pamięć o niej jest bardziej ważna. W samej Iłży blisko połowę mieszkańców stanowili przed wojną Żydzi – mówił podczas wernisażu Krzysztof Kozera, wicestarosta radomski.

– Wszyscy chcielibyśmy, żeby pozostała po nas pamięć, jakiś ślad. Gdy czasem, tak jak w przypadku wymordowanej przez Niemców w ogromnej większości społeczności polskich Żydów, brakuje tych, ktorzy mogliby pamiętać, bo ginęły całe rodziny, my musimy – stwierdziła z kolei Marzena Murawska, radna Powiat Radomski, przewodnicząca komisji kultury.

Po wernisażu zagrała Orkiestra Galicja. Cofnęliśmy się muzycznie do przedwojnia, a nawet do XIX wieku, do melodii polsko – żydowskich jakie grywano dawniej w naszym regionie, ale i dalej, na Wschodzie. Było niezwykle żywiołowo i energetycznie. Nic dziwnego, że licznie zgromadzona publiczność bisowała.

Kuratorem Konfrontacji jest Mariusz Dański. Wystawę będzie można oglądać do grudnia. Zwiedzający mogą liczyć także na towarzyszący prezentacji katalog. Na pewno nie raz i inie dwa zaprosimy na oprowadzanie kuratorskie i spotkania z twórcami prezentowanych grafik.

Wystawa „Pamięć” jest na krótkiej liście wydarzeń towarzyszących tegorocznej 28. edycji Międzynarodowego Biennale Plakatu w Warszawie.

Pamięć znaleziona

Pamięć znaleziona

PAMIĘĆ ZNALEZIONA – tak swoją pracę na zbiorową wystawę I Międzynarodowych Konfrontacji Graficznych „Pamięć” zatytułował Norbert Jastalski. Wernisaż już w najbliższą sobotę o godz. 18.

Czy istnieje w Waszych krajach, środowiskach, w Was samych pamięć o milionach wymordowanych przez Niemców podczas Holocaustu Żydów? Co dziś, lata po wojnie znaczy, jak się objawia? O to zapytaliśmy kilkunastu artystów z całego świata. Oczywiście nie zabrakło wśród nich Polaków, a patrząc jeszcze bliżej i mieszkańców naszego regionu.

Inspiracją dla stworzenia grafiki na wystawę były dla mnie wydarzenia sprzed ponad 20 lat – mówi Norbert Jastalski, stały współpracownik PIK. Wtedy to wraz z innym kolegą po fachu (główną dziedziną twórczości Norberta jest rzeźba) trafili na jeden ze zrujnowanych cmentarzy żydowskich, gdzieś w Świętokrzyskim. Znalazł się sponsor zainteresowany uporządkowaniem nekropolii, ocaleniem jej resztek – mieszkający w Izraelu potomek dawnych mieszkańców tej miejscowości. – Chodziliśmy, sprawdzaliśmy co jeszcze ocalało, co da ale zrobić. Nie wyglądało to wszystko dobrze. Gdzieś, już całkiem na uboczu, wśród krzaków odkryłem ten kawałek macewy, jakby zrośnięty z ziemią – wspomina Norbert. Zrobił wtedy jedną, jedyną fotografię, bo posługiwał się jeszcze aparatem analogowym. Z projektu remontu cmentarza nic wtedy nie wyszło. Fotografia trafiła na dno szuflady. – Może czekała tam specjalnie na taką okazję, taką wystawę – zastanawia się artysta. Stąd i tytuł pracy „Pamięć znaleziona”.

Zapraszamy na spotkanie z „Pamięcią” Norberta i innych twórców. Bo przecież chyba każdy z nas ma swoją, opartą na własnych przemyśleniach, przeżyciach. Chętnie o niej posłuchamy. Start – 28 października, PIK, ul. Jakubowskiego 5 w Iłży. Wstęp wolny.

Babcia z Radomia

Babcia z Radomia

Na wystawie I Międzynarodowych Konfrontacji Graficznych „Pamięć” znajdziemy m.in. prace Allana Frymana z Kanady. Z naszym regionem czuje się on szczególnie związany.

Otwarcie wystawy już w najbliższą sobotę 28 października o godz. 18. Zaprezentujemy prace kilkunastu artystów z Polski, Europy, Ameryki. Wszystkich prosiliśmy, by zastanowili się jaka jest ich pamięć o społeczności żydowskiej przed 1939 r., o zbrodniach Holocaustu. Jednym z artystów, który odpowiedział na nasze zaproszenie, jest Allan Fryman z Toronto w Kanadzie. Allan, dziękujemy za akces do naszych Konfrontacji!

Artysta w 1969 r. ukończył Ontario College of Art. Od dzieciństwa zmaga się z chorobą, która znacznie utrudnia mu artystyczne działania, pracę. Nie poddaje się jednak. Przez lata pracował m.in. w dziale artystycznym firmy Philips Electronics, uczył plastyki w szkole średniej, przygotowywał projekty wystaw dla handlu. Obecnie Fryman, ze względu na chorobę, pracuje wyłącznie z wykorzystaniem techniki komputerowej; rysuje w tablecie. Jego cyfrowe dzieła sztuki, w limitowanych edycjach, można zakupić jako wydruki. Giclée Frymana były prezentowane na licznych indywidualnych wystawach. W swoich pracach Fryman, często porusza ważne dla niego tematy żydowskie. Jest też kuratorem Muzeum Beth Radom (Dom Radom) w Toronto (Kanada). W końcu XIX w. i w pierwszej połowie XX w. żydowscy emigranci w nowych miejscach osiedlenia zakładali związki mające przypominać im o tym skąd się wywodzą, o rodzinnych miejscowościach. Taka jest i geneza Kongregacji Beth Radom w Kanadzie Beth Radom Congregation z którą związany jest Fryman (jego babcia wyemigrowała z Radomia). Jako kurator Fryman bezustannie poszukuje pamiątek dotyczących życia imigrantów z Radomia, dba o już zgromadzone dokumenty.

Dom Radom na drugim końcu świata… Prawda, jak miło brzmi?

Ostatnio, Allan napisał na swoim fb, w związku z wojną w Izraelu: „40 pozbawionych głów dzieci. 260 młodych ludzi tańczy dla pokoju… zamordowani przez terrorystów. Moi nieżydowscy przyjaciele, którzy siedzą cicho i nic nie mówią, zasmucają mnie swoim milczeniem. To nie jest kwestia polityczna. To jest horror. Proszę, pokaż mi, że ci zależy”.

Przygotowując wystawę nie mogliśmy nawet przypuszczać, że stanie się ona tak aktualna. Tym bardziej Państwa zapraszamy, pokażmy, że nie jest nam wszystko jedno.

Patronat honorowy nad wydarzeniem sprawuje Waldemar Trelka – starosta radomski.

Grafiki – Allan Fryman.

Wystawa jest wydarzeniem towarzyszącym 28. Międzynarodowego Biennale Plakatu w Warszawie, kurator – Mariusz Dański.

Piękna nostalgia

Piękna nostalgia

PIĘKNA NOSTALGIA – tak chyba można podsumować fotografie Macieja Szajowskiego, które od dziś można oglądać w naszej „Galerii na Piętrze”. Zapraszamy do zwiedzania.

Kampinoski Park Narodowy utworzono w 1959 r. Położony tuż przy Warszawie, obejmuje pradolinę Wisły, unikatowy w skali Europy kompleks wydm śródlądowych i obszary mokradłowe. W końcu lat 60. XX w. na terenie parku było ponad 70 wsi, w których mieszkało ponad 16 tys. osób. Potem, Państwo zaczęło wykupować grunty, by lepiej chronić przyrodę. Puszcza faktycznie się regeneruje, coraz więcej w niej też zwierząt. Ograniczenie działalności rolniczej spowodowało jednak i zanikanie wielu elementów tradycyjnego obrazu kulturowego tego obszaru. Do tej pory wykupiono 11200 ha gruntów, zostało jeszcze 2500 ha. Znikające wsie, domy, ostatni mieszkańcy – to stara się dokumentować Maciej Szajowski. Robi to zaś w sposób mistrzowski. Jego fotografie, przesiąknięte są nostalgią, wręcz czułością wobec portretowanych krajobrazów i ludzi, szacunkiem do ich historii. Dlatego można je oglądać godzinami. Zapraszamy do zwiedzania ekspozycji „Przemijanie”.

Podczas wernisażu, na który zawitali m.in. uczniowie Liceum Ogólnokształcące im. Mikołaja Kopernika w Iłży i Zespół Szkół Ponadpodstawowych im. Stanisława Staszica w Iłży artysta opowiadał o tym jak zaczęła się jego pasja, jak powstają jego prace. Zachęcał też młodzież, do uważnego przyglądania się otoczeniu. – Można mieć najlepszy nawet aparat, ale gdy nie umie się patrzeć, nie narodzi się dobre zdjęcie – uważa Szajowski.

Spotkanie z gościem poprowadził kurator jego wystawy w PIK Mariusz Dański.

Maciej Szajowski urodził się w 1971 r. w Puławach na Lubelszczyźnie, absolwent Wydziału Filozofii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Zapalony górołaz i krajoznawca, miłośnik Karpat, Sudetów i Czech, przewodnik beskidzki. W latach 1996-2016 pracownik dydaktyczny Pienińskiego Parku Narodowego. Obecnie, zajmuje się edukacją przyrodniczą w Kampinoskim Parku Narodowym.

„Przemijanie” można oglądać w „Galerii na Piętrze ” do 20 października.

Patronat honorowy nad wystawą sprawuje Waldemar Trelka – starosta radomski.

Przemijanie – wernisaż wystawy

Przemijanie – wernisaż wystawy

Maciej Szajowski urodził się w 1971 roku w Puławach na Lubelszczyźnie, absolwent Wydziału Filozofii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Zapalony górołaz i krajoznawca, miłośnik Karpat, Sudetów i Czech, przewodnik beskidzki. W latach 1996-2016 pracownik dydaktyczny Pienińskiego Parku Narodowego. Obecnie, zajmuje się edukacją przyrodniczą w Kampinoskim Parku Narodowym.

Głównym tematem jego fotograficznych inspiracji są krajobraz, architektura i ludzie. Przemierzając szlaki Kampinoskiego Parku Narodowego natrafić można na ślady dawnego osadnictwa puszczańskiego. W odległych zaułkach parku do dziś żyją najbardziej wytrwali mieszkańcy nieistniejących już osad. Maciej Szajowski w swoich fotografiach uchwycił piękno tych miejsc i ludzi. Na kanwie leśnych wędrówek autora, powstała wystawa „Przemijanie”, która jest fotograficznym zapisem jego spotkań i wielogodzinnych rozmów z tymi, którzy zdecydowali się pozostać w puszczy.

28 września w „Galerii na Piętrze” zaprezentuje swoje fotografie oraz opowie o dziedzictwie kulturowym i przyrodniczym Polski centralnej.  

Śpiewające pożegnanie

Śpiewające pożegnanie

Jako ostatni odwiedzili dziś wystawę „Spotkania z Ikoną” członkowie zespołu „Jasiowe nuty” z Mazowszan (gmina Kowala). Dziękujemy za wizytę i takie piękne, niespodziewanie śpiewające, pożegnanie.

Oprowadzanie i rejestracja utworu „Różaniec” – kurator wystawy – Norbert Jastalski.

W Malinowym deszcz...
Skip to content