WSPANIAŁY DZIEŃ – pełen emocji, radości, odlotowych atrakcji. Taki był 9 września 2023 r. na „Kowala Challenge”.

Wydarzenie rozpoczęły uroczystości ku czci Żwirki i Wigury pod upamiętniającym ich pomnikiem. Wiązanki złożyli m.in. przedstawiciele Powiat Radomski na czele z Waldemar Trelka – starosta radomski, lokalnej społeczności, 42 Baza Lotnictwa Szkolnego w Radomiu.

Od części oficjalnej do rozrywkowej przemaszerowaliśmy śpiewająco pod przewodem doskonałej Orkiestry Reprezentacyjnej Wojsk Obrony Terytorialnej. A potem, kolejne atrakcje posypały się obficie. Było muzycznie, historycznie, wojskowo i cywilnie, smacznie i tanecznie, lotniczno, rowerowo i motocyklowo, po prostu cudnie. Taki dzień jak 9 września na organizowanym przez PIK i Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie wydarzeniu, pod honorowym patronatem: starosty radomskiego Waldemara Trelki i senatora, wiceministra obrony narodowej Wojciech Skurkiewicz, zdarza się tylko raz w roku.

A że było wyśmienicie, zgodnie z założeniami – odlotowo, to zebrana publiczność jednogłośnie zadecydowała, że musimy znów spotkać się za rok.

Jednak nie byłoby „Kowala Challenge” gdyby nie pomoc i wsparcie, ogromna życzliwość wielu instytucji i osób prywatnych. Ogromnie dziękujemy:

Powiat Radomski, Parafia Św. Wojciecha w Kowali (to na jej terenie odbył się piknik), OSP Kowala-Stępocina; członkom OSP KSRG Ruda Mała, Mobilne Muzeum Rowerów i nie tylko, Radomskie Stowarzyszenie Paralotniowe, KGW Kotarwiczanki, KGW Ludwinianki; radomskim mediom w tym Radio Radom 87,7FM które sprawowało patronat medialny i zaparkowało ze swoim mobilnym studio w Kowali; mieszkańcom gminy Kowala: Sołtys Kowala, Wiesław Pachniewski.

Muzeum Sił Powierznych w Dęblinie, wicedyrektor Jakub Mitek – jak odlecieć to tylko z Wami .

Sobotni festyn „Kowala Challenge” uświetni występ Orkiestry Reprezentacyjnej Wojsk Obrony Terytorialnej. Oczywiście będzie marszowo, ale nie zabraknie też przebojów muzyki rozrywkowej.

Orkiestra, z siedzibą w Radomiu, została powołana rozkazem Dowódcy Wojsk Obrony Terytorialnej, w październiku ubiegłego roku. Koordynatorem Orkiestry z ramienia Dowódcą – Kapelmistrzem zespołu jest st. chor. szt. Tomasz Chwaliński

Aktualnie zespół tworzy 40 muzyków, ale liczba ta systematycznie wzrasta i docelowo orkiestra bedzie mieć skład będzie 60 osobowy.

W repertuarze OR WOT znajdują się utwory związane z ceremoniałem wojskowym, marszowe, patriotyczne i religijne, ale również utwory rozrywkowe wykonywane przez artystów polskich i zagranicznych, w tym muzyka bigbandowa.

Pomimo krótkiego funkcjonowania Orkiestra już wielokrotnie koncertowała, zawsze też jest świetnie przyjmowana przez publiczność. Na pewno tak będzie i w Kowali.

„Kowala Challenge” czyli festyn ku czci Franciszka Żwirki i Stanisława Wigury rozpocznie o godz. 15 złożenie kwiatów pod upamiętniającym pilotów pomnikiem, prawdopodobnie najstarszym w Polsce. Asystę honorową zapewni 42 Baza Lotnictwa Szkolnego im. Żwirki i Wigury w Radomiu.

A potem gra orkiesta, inni muzycy i zespoły, jadą rowery i dawne aura oraz motocykle, pręży się balon i paralotnie . Do tego gry, zabawy, potańcówka, smakołyki i konkursy. Bawimy się do nocy! Wstęp wolny.

Patronat honorowy nad „Kowala Challenge” sprawują: Waldemar Trelka – starosta radomski i senator Wojciech Skurkiewicz.

Na „Kowala Challenge” 9 września stawią się i rowery. Oczywiście nie byle jakie, bo odlotowe i latające .

O balonie i paralotniach, które będą na naszym Challenge już było (oczywiście co innego pisać, a co innego zobaczyć na żywo!!!). Szereg atrakcji rowerowych szykuje też Mobilne Muzeum Rowerów i nie tylko.

– Historia lotnictwa czasami związana jest z historią rowerową. Przykładem jest tu choćby lotniczy rower treningowy, który wykorzystywany był podczas drugiej wojny światowej – mówi Łukasz Wykrota z Muzeum.

– Taki sprzęt był w użyciu szczególnie w Szkole Kontrolerów Lotnictwa Myśliwskiego RAF w Uxbridge. Zajęcia rowerowe miały pomóc kontrolerom „wcielić się” w rolę pilotów oraz dać możliwość przećwiczenia wydawania odpowiednich komend. Adeptów Szkoły Kontrolerów posyłano na stadion piłkarski. Tam dzielono ich na dwie grupy – jedna z nich miała wydawać komendy, a druga wykonywać je na boisku… jeżdżąc na rowerach – tłumaczy Wykrota.

A rowery te były doprawdy oryginalne. Jedne z nich udawały, odpowiednio wyposażone w niby skrzydła, bombowce Luftwaffe, drugie z kolei myśliwce RAF. Tak przygotowane rowery cywilne służyły do szkolenia kontrolerów i pilotów w tworzeniu formacji i zachowaniu w szyku bojowym.

Na zdjęciu „latający” rower, jeden z tych, które pojawią sie w Kowali. Kształt skrzydła i malowanie nawiązuje do legendarnego myśliwca Supermarine Spitfire. Obok Mobilny Fotoplastikon w którym zobaczymy w Kowali unikatowe fotografie dotyczące m.in. historii lotnictwa.

9 września także I Odlotowy Rajdu i Zlot Retro Rowerowy. Rajd rusza z okolic radomskoego lotniska, meta w Kowali. Ze względu na charakter naszefo festunu, najmocniej zapraszamy do udziału przedwojenne rowery oraz wszelkiego rodzaju rowery „latające”, czyli takie których nazwa ma związek z lataniem, np. Pelikan, Sokół, Albatros…

Szczegóły na fb Mobilnego Muzeum Rowerów.

Serdecznie zapraszamy: Powiatowy Instytut Kultury i Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie. Start o godz. 15. Wstęp wolny.

Honorowy patronat nad „Kowala Challenge” sprawują: Waldemar Trelka – starosta radomski, senator Wojciech Skurkiewicz.

Do udziału w „Kowala Challege” 9 września 2023 r., szykuje się m. in. Radomskie Stowarzyszenie Paralotniowe.

– Paralotnie a może bardziej motopatalotnie (czyli paralotnia z napędem), bo na takim sprzęcie latamy na płaskim terenie, podobnie jak balony, mogą latać wcześnie rano zanim ruszy termika oraz wieczorem czyli 30 minut przed wschodem i do 30 minut po zachodzie słońca. W środku dnia, ze względu na dużą bezwładność pilota z napędem, jest dość nieprzyjemnie a czasem i niebezpiecznie – mówi Rajmund Małoczek, prezes Radomskiego Stowarzyszenia Paralotniowego. Jest kilka typów paralotni. – Przewagę stanowią u nas piloci z napędem plecakowym czyli start z nóg. Mamy również kilku pilotów latających na trajkach. To taki wózek na kółkach dzięki któremu nie trzeba dźwigać napędu – wyjaśnia Małoczek. Na festynie w Kowali zobaczymy oba rodzaje sprzętu.

Paralotnie startują i lądują pod wiatr, dlatego zawsze na startowisku jest rękaw wskazujący kierunek i siłę wiatru. Motoparalotnia leci z prędkością od 35-100 km/h.

– O prędkości decyduje paralotnia, a nie silnik, jak większość myśli. Prawo pozwala nam wzbić się do wysokości 2900m. Czas lotu zależy od zbiornika paliwa i mieści się średnio w przedziale 2,5 do 3 godzin lotu – tłumaczy prezes RSP.

Na piknikach bywają czasem i paralotnie i balony, tak będzie w Kowali.

– Mieliśmy kilka razy okazję latać z balonami. Możemy startować z jednego miejsca bo balony po oderwaniu się lecą z wiatrem, a motoparalotnie pod wiatr, więc sobie nie przeszkadzamy. I często takie duety widuje się w powietrzu – dodaje Małoczek.

Więcej o paralotniach, ich piloci opowiedzą już w sobotę w Kowali.Radomskie Stowarzyszenie Paralotniowe istnieje od ponad 2 lat, skupia 20 członków, nie tylko z Radomia i Powiat Radomski, ale i z Puław, Warszawy.

„Kowala Challene” to festyn mający upamiętniać świetnych polskich pilotów: Franciszka Żwirkę i Stanisława Wigurę. Największy sukces polska załoga odniosła na międzynarodowych zawodach samolotów turystycznych Challenge, które odbyły się w sierpniu 1932 r. w Berlinie. Pokonali załogi 43 krajów. Zwycięstwo to uznawane jest za punkt zwrotny w historii polskiego lotnictwa sportowego, które dzięki niemu zyskało powszechne uznanie na świecie. Niestety, niedługo potem, 11 września 1932 r., podczas burzy, samolot z polskimi mistrzami, runął na ziemię, a oni zginęli. W pogrzebie pilotów na warszawskich Powązkach wzięło udział 300 tys. osób. W całym kraju zaczęto nadawać ulicom, instytucjom imiona Żwirki i Wigury, budować ich pomniki. Pomnik powstał, już w listopadzie 1932 r., także w Kowali pod Radomiem. Przetrwał szczęśliwe II wojnę światową, prawdopodobnie jako jedyny w Polsce.

9 września Powiatowy Instytut Kultury i Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie zapraszają na „Kowala Chellenge” (nazwa nawiązuje do największego sukcesu pilotów). Start o godz. 15. W programie pokazy balonu, sprzętu paralotniarzy, dużo muzyki i konkursów, gry i zabawy dla dzieci, stoisko edukacyjno – promocyjne Lotniczej Akademii Wojskowej, wystawy, fotoplatykon i atrakcje Mobilnego Muzeum Rowerów, występ Orkiestry Reprezentacyjnej Wojsk Obrony Terytorialnej.

Patronat honorowy nad wydarzeniem sprawują: Waldemar Trelka – starosta radomski, senator Wojciech Skurkiewicz.

Za udostępnienie terenu pod piknik dziękujemy Parafia Św. Wojciecha w Kowali, za pomoc organizacyjną Sołtys Kowala, OSP Kowala-Stępocina.

Smakołyki szykują: KGW Ludwinianki i Kotarwiczanki.

Zdjęcia – RSP.