Ułatwienia dostępu

Skip to main content
okładka książki

„Dzieje Przytyka i okolicznych miejscowości do 1918 roku”

Zapraszamy do lektury książki „Dzieje Przytyka i okolicznych miejscowości do 1918 roku” Dariusza Kupisza i Sebastiana Piątkowskiego czyli ciąg dalszy naszych prezentacji publikacji o regionie.

Osadnictwo w tym rejonie rozwijało się na długo przed powstaniem państwa polskiego. W średniowieczu tereny należały m.in. do rodów Łabędziów i Podlodowskich. Z tych ostatnich, kilkaset lat potem, wywodziła się Dorota Podlodowska żona słynnego poety Jana Kochanowskiego. Istnienie osady miejskiej w Przytyku, źródła potwierdzają, na połowę XV w. Najstarszymi znanymi właścicielami miejscowości byli Podlodowcy. Miasto zostało, od początku, zaprojektowane jako małe, najniższej kategorii podatkowej. Miało cotygodniowy targ, jarmarki, kościół parafialny. Skupiało pewną grupę osadników zajmujących się rzemiosłem i drobnym handlem, ale dla wielu z nich podstawą utrzymania była uprawa pól i ogrodów.

Wydawnictwo zawiera liczne ilustracje, zarówno reprodukcje archiwalnych map, jak i współczesne fotografie ukazujące np. zabytki. Ciekawe są także aneksy ukazujące m.in. listę mieszkańców Przytyka płatników składki szkolnej w 1871 r. czy mieszkańców Przytyka i okolic, którzy w 1864 r., otrzymali na własność grunty mocą traktatu uwłaszczeniowego. Takie dokumenty to prawdziwa kopalnia wiedzy o regionie. I tak, najwięcej gruntu, bo aż 120 morgów, otrzymał Tomasz Rychłowski w Studzienicach, najmniej – zaledwie 2 pręty – dostali m.in.: Moszek Zylberg i Bajla Szczecin z Przytyka. Morga to dziś historyczna już jednostka powierzchni używana w rolnictwie a początkowo oznaczała obszar, jaki jeden człowiek mógł zaorać albo skosić jednym zaprzęgiem w ciągu jednego dnia roboczego. W tamtym czasie morga wynosiła ok. 0,5 ha a pręt – 18,6 m. kw. Książka ukazała się w 2018 r. W taki sposób władze gminy uczciły przypadające wówczas 100-lecie odzyskania przez Polskę Niepodległości.

Jako miłośnicy książek i historii jesteśmy pewni: trudno o lepszy sposób świętowania! „Dzieje…” do wypożyczenia m.in. w PIK i oczywiście, w bibliotece w Przytyku.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.