Słodki festyn w Jedlni
Do królewskiej Jedlni wróciły wieki średnie. Miodów prosto z barci i pasieki nie brakowało, a w ogrodach plebańskich wiele godzin pyszna zabawa była. Ale i tak wszystkich zaskoczyła „Wiara” z autorskim wykonaniem „Przeżyj to sam”.
Dziś Jedlnia i cały Powiat Radomski kręciły się wokół miodu. Wszystko za sprawą drugiego już słodkiego festynu „Cud ’ Miód”. To wydarzenie nie ma sobie równych. Niczego tu nie brakowało i na pewno każdy znalazł coś dla siebie. Słodkie ucztowanie rozpoczęła miejscowa orkiestra dęta „Boni Angeli”, czyli Dobre Anioły. Praktycznie w tym samym czasie ruszył pierwszy rowerowy Rajd Szlakiem Aniołów.
Ogłoszony został również kolejny konkurs „Smaki Powiatu”. W tym roku wszystkie potrawy musiały być przygotowane na dodatkiem miodu. Rodzajów miodów jest zaś bez liku. Ale jak ten słodki smak połączyć z żeberkami, czy śledziami? Dla kół gospodyń wiejskich to nic trudnego. W końcu jednak przyszedł czas na ogłoszenie wyników. Zdaniem jury najsmaczniejszą potrawą była „karkówka królewska z puszczy z miodem i rozmarynem”. Przygotowana została przez Koło Gospodyń Wiejskich „Młynareczki” z Jaroszek. Drugie miejsce zajęły „śledzie w miodzie”. Ten przysmak był dziełem KGW „Raz na Ludowo” z gminy Jastrzębia. Z kolei trzecie miejsce zajęły „ziemniaki z twarogiem i miodem spadziowym z barci doliny Pacynki”. Ta miodowa potrawa została sprawiona przez KGW „Nad Pacynką” z Antoniówki (gmina Jedlnia – Letnisko).
Na scenie muzyczne rytmy powróciły za sprawą dobrze znanej „Cyraneczki”. Później grały „Królewskie źródła”, kapela Piotra Bińkowskiego i Kapela Bieniędzice. W przerwach pomiędzy występami muzykantów dzieci ze szkoły w Jedlni zaprezentowały przedstawienie „Pszczółki” oraz wręczone zostały nagrody Angelus Rogalis. W tym roku te zaszczytne wyróżnienia trafiły do: Piotra Puchniarza, Dariusza Tabora i Adama Waszczaka. Solidna dawna muzyki ponownie zagościła za sprawą zespołu „Kontrast” z Pionek i kapeli „Raz na ludowo”.
Historycznie zrobiło się za sprawą sztuki teatralnej „Słodki sąd”, inspirowanej starodawnym sądem obelnym, który nierozerwalnie już od wieku związany jest z Jedlnią. Tym razem sąd obelny nakazywał zabezpieczenie i sprawiedliwy rozdział majątku, ale i zajmował się sprawą kur, które zadeptały pole uprawne. Reżyserem spektaklu był Jacek Gwizdała a za scenariusz odpowiadał Jarzy Winiarski.
Kolejna solidna porcja muzyki, która przeniosła nas w muzyczny świat Jagiellonów, we współczesnej aranżacji, była dziełem niezwykle klimatycznej kapeli „Etno Collectivie”. Później do tańca przygrywał „Lukart”. Ale i tak wszystkich zaskoczyła rockowa kapela „Wiara” z charakterystycznymi riffami gitarowymi. A to dlatego, że w tym zespole rockowym na gitarze grał i śpiewał ksiądz Janusz Smerda. Legendarna piosenka „Przeżyj to sam” w wykonaniu księdza proboszcza spotkała się z niezwykłym aplauzem publiczności. Oczywiście bis był obowiązkowy i jak najbardziej zasłużony.
To nie wszystko. Przez cały czas trwania festynu dostępna była pełna średniowiecznych atrakcji wioska rycerska dawnych wojów z „Grodu Piotrówka”. Mierzyli się na długie miecze a i walk w szyku zwartym nie brakowało. Ogrody plebańskie były też pełne różnych wystawców i rękodzielników. Kulinaria, rzemiosło, czy produkty zrobione niemalże z „niczego” były nie tylko doskonałym uzupełnieniem festynu ale również wspaniałą atrakcją dla miłośników „kolorowych jarmarków”. Można było zatracić się w tych różnościach.
W końcu gdy na dworze ciemniało już dobrze przyszedł czas na zakończenie słodkiego świętowania. Ale kto wie, może spotkamy się znów za rok?
Organizatorami festynu „Cud Miód”, to obok Powiatowego Instytutu Kultury i Powiat Radomski, Urząd Gminy Pionki, Parafia św. Mikołaja w Jedlni i Stowarzyszenie Jedlnia.
